Rozmowa o pracę

Niewiadoma

Hej kobitki Wy moje... Jutro o 13 mam rozmowe o prace i tak sie zastanawiam o co moga mnie pytac... Mamy tutaj dziewczyny ktore pracuja w salonach bądz je prowadzą i w sumie moglubyscie mi powiedziec jakie pytania Wy byście zadawały? TO salonik fryzjersko-kosmetyczny... i zakładają stanowisko do stylizacji paznokci... to moja pierwsza taka rozmowa wiec nie wiem czego sie spodziewac... No i pierwsza prawdziwa praca Smile

Bo tak to tylko jakieś 1-4dniowe Wink

karolciaa

Może będą Cię pytac ile robisz pazurki? ile klientek dziennie byś miał? weź zdjęcia jakiś swoich prac bo to też pomoże na pewno. Wydaje mi się, że musisz być przede wszystkim wygadana, żeby zauważyli, ze łatwo łapiesz kontakt z ludźmi. No i wydaje mi się, ze bedą Cię pytać ile chciała byś zarabiać?

A Ty Kinia będziesz wynajmować stanowisko, czy to będzie praca na %?

Niewiadoma

Oj nie nie. ja nic nie wynajmuję. Salon potrzebuje stylistki na gotowe stanowisko. No i problem w tym ze ja nie wiem ile ja chce zarabiac bo nie wiem ile zarazbiają stylistki... jedna szwagierka ma swoj wlasny salon, a druga zarazbia kolo 1600zł. tylko ze pracuje na głównej ulicy Łodzi na PIotrkowskiej i jest to SPA ( pazurki, fryzjer, piercing, kosmetyka)... plus te klientki co ma w domu czyli sporo... wiec nie wiem... Sad

karolciaa

hmmm.... wydaje mi się, że to bd praca na procent. Czyli beda sobie odliczac od kazdej Twojej klientki iles tam procent i reszta bd dla Ciebie. No i nie zapomnij uzgodnic czy Oni płacą za materiał czy TY masz sobie dodatkowo odliczac.

Niewiadoma

ojjjj to jak na procent to nie bardzo bym chyba chciala .... szwagierka czasem siedzi 2 dni i robi tylko ściagniecie pazurow albo jakis manicure szybki... czyli niski utarg a jej płaca tak ze ma stała pensję... jeszcze jakbym miala sama zaopatrzec sie w produkty.... ojjj.... moge im powiedziec ze moge pracowac na alle a nie na spn ale to chyba na tyle... ojjj az sie boje...

zlotko87

nie bój się. kto prowadzi rozmowę? kobieta czy facet? jeżeli kobieta (z psychologii) to idź w czymś czerwonym lub miej czerwone dodatki, a jak facet to np niebieska koszula... miałam to na jakimś przedmiocie z zarządzania forma czy czym podobnym. podobno pomaga.
Pytania takie jak wyżej... zanosisz CV?

Niewiadoma

CV nie biorę, noi to bedzie kobiete, bo ona wlasnie dzwonila wiec jak wejde do salonu to zapytam sie własnie o nia.... czerwone jezeli pomoze to na pewno cos takiego założe... byle pomoglo choc troszke;)

zlotko87

ja też dostałam propozycję pracy w salonie Smile

ryba_2000

To wszystko zalezy od tego czy ten kto prowadzi rozmowe na ten temat zna się na robieniu paznokci czy nie. Bo jeśli nie to zapyta o podstawy: jak długo zajmuje Ci zrobienie paznokci, na jakiej metodzie pracujesz (żel/akryl) i od jak dawna sie tym zajmujesz, ewentualnie może Cie zapytać czy ukończyłaś jakiś kurs.
A jeśli osoba która przeprowadza taka rozmowe zna sie na tym to możesz być dokładniej przepytana (wliczając w to marki produktów na jakich pracujesz, zasady BHP przy takim stanowisku oraz to czy wiesz jakie są dokładne przeciwwskazania)

Więc jaka sama widzisz... Wszystko zależy od tego kto prowadzi taką rozmowe i jak bardzo dużo chce się dowiedziec.

Niewiadoma

mam nadzieje w sumie ze sie nie zna Wink

heeh jutro zdam relacje od razu jak wroce... ojjj krzymajcie kciuki :* A Ty złotko dostałąś propozycję i jak?

zlotko87

moja stała klientka (taka "ciocia" w sumie) poszła do fryzjera (ścinała ją szefowa) no i babeczka pyta "kto Pani takie piękne paznokcie zrobił?" (fioletowy lakier i na to moje kwiatki)... no i sto pytań... no i szefowa chce mój numer albo żeby dać mi jej i na razie tak z doskoku pazury na telefon. Bo przychodzą babki i mówią że szkoda że nie ma pazurków bo za jednym zamachem to wygoda. Tylko ta "ciocia" nie ma do mnie numeru- zawsze "wujek" Nas umawia :/

Chomiczynka

nie mialam rozmow o prace w tym zawodzie, ale jak szlam o staz papiery dawac po kilku salonach to standard pytania:
-jakie mam uprawnienia,pokazac dyplomy/certyfikaty
-doswiadczenie
-ile zajmuje mi przygotowanie/zalozenie setu
-na jakich markach pracuje
-czy znam produkty marki na jakiej oni pracuja
-czy mam probki swoich prac(pokazowe paznokcie/zdjecia prac)
a w jednym chciala zobaczyc jak pracuje, wiec zrobilam na jej pracownicy jeden paznokiec od przygotowania do wykonczenia
a co do pracy to podobne moga pasc te pytania, ale najwazniejsze, zeby ustalic system pracy i wymagania jakie wzgledem siebie sie ma

AniaM

Jak bede szukac pracownika to po pierwsze bede pytac o kwalifikacje , czyli podstawa praca w trzech metodach min. , pozniej postawie pare fachowych pytan.Spytam sie rowniez jakie sa oczekiwania przyszlego pracownika.Czy potrafi pracowac w teamie, bo dla mnie to najwazniejsze.No i musi robic paznokcie podobne do moich(jesli nie to poducze) bo jesli pojade na urlop to obowiazki i klientki przechodza na pozostala czesc ekipy. No i elastycznosc jesli chodzi o czas Smile

Niewiadoma

No to teraz zdaję relację:
-jaki staz .. od listopada 2009
-metody robienia pazurkow oraz zdobienia .... zel/alryl/ akryl-zel/ combo
-pokazanie prac, certyfikatow... 8 fotek paznokci i certyfikat
- cos o sobie (!) ... A CO JA MAM JEJ POWIEDZIEC O SOBIE?? jaki kolor lubie? zero pomyłów mialam.... powiedzialam ze zrezygnowalam ze studiow stacjonarnych aby ksztalcic sie w kierunku komsetyki i zdobienia paznokci, a zapisalam sie na zaoczne z kometyki
- czegi sie spodziewasz po pracy tutaj... doswiadczenia przede wszystkim
- jak wyobrazasz sobie swoja prace ... praca pon-pt i zaznaczylam ze wolę pracować na AKRYLU i to bardzo Wink

i zdobic tez akrylem
-czas robienia pazurkow, odnowy i uzupełnienia
-na jakich produktach pracuje
- czy mialam klientki czy to tylko paznokcie na znajomych robiłam ... i klientki i znajome (znajoma to tez klientka przeciez ) hehe
- jaka płaca ... 1000-1600 a nie wiedzialam co w ogole powiedziec... ech

No i to chyba wszystko... jeszcze pare rzeczy uzupełniajacych tj jak mnie zerestuje i pytala czy nie zrezygnuje z pracy bo miala pare takich co 2miechy posiedzialy i uciekły ... pytala gdzie mieszkam zeby wiedziec ile dojezdzam ... czyli po 1,5h jazdy w jedna i 1.5 w druga Very Happy

...
Miała na rekach migdałki zelowe (widac bylo od razu... ) frencha a na serdecznym rozowego migdałka Wink

I ja to Wam powiem ze nie wiem jak to bedzie wygladac bo strasznie cicho mowia... jak to w salonach... atmosfera ma uspokoajać... ech... szkoda tylko ze ja jestem głośna dziewczyna...

U gory pytania od myślnika, a po trzykropku moja bardzo skrocona odpowiedz Smile

ryba_2000

no to się udało? przyjęła CIę?