Forum www.twojepaznokcie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Spotkanie po latach
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twojepaznokcie.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania milosne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy Marta powinna spotkac sie z Markiem?
TAK
77%
 77%  [ 7 ]
NIE
22%
 22%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 9

Autor Wiadomość
Anna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:22, 09 Lut 2010    Temat postu: Spotkanie po latach


Zadzwonil do niej po 8 latach rozlaki,rozmawiali troche o przeszlosci i co dalej .... ale zaczne od poczatku

Byla to wielka studencka milosci.Poznali sie na uczelni,studiowali ten sam kierunek ale przez pierwsze 2 lata nie odezwali sie do siebie ani slowem.
Pewnego dnia ona postanowila zapisac sie do klubu sportowego a zeby bylo je razniej szukala jakichs znajomych ktorzy rowniez trenuja aby chodzic razem na zajecia.Kolega z uczelnianej lawki doradzil jej ze Marek z tego samego roku rowniez ternuje na silowni grube lata porozmawiaj wiec z nim.
I tak zrobila.
Jak sie okazalo maja wiele wspolnych zainteresowan i pasji.Tego samego dnia po zajeciach na uczelni odprowadzil ja do domu.Byl jednak bardzo wstydliwy i niesmialy gdyz zaprosila go na kawe to odmowil ale od tego dnia po kazdych zajeciach uczelnianych wracali razem z uczelni.
W miare uplywu czasu zblizali sie do siebie bardziej,laczylo ich coraz wiecej,cwiczyli razem,uczyli sie razem ale wszystko w przyjacielskim ukladzie,zwazywszy na to iz ona byla juz w dlugoletnim zwiazku a Marek mial byc tylko jej przyjacielem.
I tak nadeszly wakacje.On wyjechal do pracy za granice na cale 3 miesiace a ona czekala na chocby 1 wiadomosc.Nie odezwal sie do niej ani jednym slowem przez cale wakacje.

W tym samym czasie jej chlopak sie oswiadczyl,ona czula ze zalezy mu na marku ale skoro sie do niej nie odezwal przez tak dlugi czas pomyslala ze mu na niej nie zalezy wiec przyjela oswiadczyny

Po wakacjach jak spotkala Marka na uczelni i powiadomila go ze wychodzi za maz byc gleboko zaskoczony,nic nie powiedzial.
Byli nadal przyjaciolmi,spedzali nadal ze soba wiele czasu az pewnego dnia Marek powiedzial

-Nie mozesz za niego wyjsc
-Dlaczego? - zapytala
- Bo cie kocham Marta,bylem glupi ze tak sobie wszystko olalem

Marta nie wiedziala co zrobic.Marek to byla osoba w ktorej sie zakochala,prawdziwa pierwsza milosc.Dobrze wygladajacy,inteligentny i z perspektywami na przyszlosc a jej stary zwiazek nieco juz zszarzal i miala wrazenie ze sie wypalil.W starym zwiazku miala duzo problemow ale pomyslala sobie ze kazdy ma problemy i kazdy zwiazek przechodzi trudnosci wiec nalezy w niego brnac.

Pewnego dnia postanowila zaryzykowac z rzucic narzeczonego.Ale narzeczony nie dal sie tak latwo rzucic,wydzwanial do calej je rodziny aby ja przekonali ze on to dobry wybor i tym to sposobem rodzina przycisnela Marte

- A daj chlopkowi jescze jedna szanse a moze sie zmieni

I tak tez sie stalo

A uczelniana milosc kwitla.Nie potrafila Markowi odmowic,chodzili razem na laczki,do parku,na silownie,do knajpki i spedzali barzdzo milo czas razem

cdn ......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Khan dnia Wto 19:34, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chomiczynka
Expert
Expert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowica_małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 09 Lut 2010    Temat postu:

nie powinna sie spotykac, bo tak nakazuje rozsadek, ale coz serce nie slucha sie rozumu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chomiczynka dnia Wto 22:43, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryba_2000
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sępólno Kr.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:59, 09 Lut 2010    Temat postu:

Oczywiście, że powinna się z nim spotkać. Jak można być z kimś w związku małżeńskim i kochać innego? Powinna być egoistką i pomyśleć o sobie a nie o tym co mówi jej rodzina. Przecież to ona będzie musiała przeżyć całe życie z kimś kogo nie kocha, a nie jej rodzina. Więc powinna się z nim spotkac i w kocnu ułożyc sobie życie po swojemu, z kims kogo tak naprawde bardzo kocha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chomiczynka
Expert
Expert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowica_małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:42, 09 Lut 2010    Temat postu:

pierwsza milosc zostawia nie zatarte wrazenie, przez to, ze pierwsza silniej odczuwamy to co sie z nami dzieje, a takze upiekszamy rzeczywistosc
narzeczony dzieli z nia zwyczajne zycie, blahe problemy typu co na obiad/kto zaplaci rachunek, wiec i mogl sie okazac kims mniej odpowiednim


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chomiczynka dnia Wto 22:43, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryba_2000
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sępólno Kr.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:47, 09 Lut 2010    Temat postu:

Ale przecież ona została z tym swoim facetem tylko dlatego, że rodzina na niej to wymusiła.
A co do Marka to nigdy nie wiadomo jaki by się okazał.
Ja zawsze w życiu kieruje się zasadą, że: wole zaryzykować, nawet jeśli miałoby sie okazać to niewypałem, niż później całe życie żałować, że nie podjęłam się tego ryzyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaM
VIP
VIP



Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: calkiem blisko...Bonn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:46, 09 Lut 2010    Temat postu:

Ciezki orzech do zgryzienia.Chomiczynka mowi ze rozsadek wygrywa - i tu sie zgodze , bo jesli partner dzieli z nami doslownie wszystko to jest tzw. dojrzala milosc. Ale Ryba tez ma racje bo jesli sie nie sprobowalo pokusy to niewiemy jakby moglo byc. Ale bylo nie bylo idac droga naszego rozsadku matek Polek to wybierze drugiego a do starej milosci jeszcze dlugo bedzie wzdychac:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zlotko87
VIP
VIP



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 2581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:56, 10 Lut 2010    Temat postu:

oczywiście że powinna się spotkać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chomiczynka
Expert
Expert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowica_małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:22, 10 Lut 2010    Temat postu:

kazdy z nas chcialby miec przyjemne,bezstresowe zycie... wiadomo, ze to co na codzien latwo sie nam przejada,przyzwyczajamy sie, a to co nowe, inne zawsze pociaga bardziej niz stare. czytajac uwaznie widzimy, ze milosc milosc z Markiem kwitla podczas schadzek(ach ten dreszczyk!), ale czy tak bedzie podczas wspolnego mieszkania,jak mial swoja pierwsza szanse to ja zmarnowal...
rownie dobrze bedac z Markiem zacznie wzdychac po jakims czasie za narzeczonym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryba_2000
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sępólno Kr.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:36, 10 Lut 2010    Temat postu:

Być może... Ale przecież niczego nie straci jeśli się z nim spotka. Zawsze mogą zostać tylko przyjaciółmi, prawda? Albo po prostu dobrymi znajomymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:44, 10 Lut 2010    Temat postu:

Marta wyszla wiec za maz za awojego narzeczonego.Slub nie byl dla niej niczym fascynujacym ani wielkim przezyciem,zwykla formalnosc a najlepiej aby sie jak najszybciej skonczyla.Byl to slub z lojalnosci ,nie z milosci.Biorac slub myslala o Marku.

Malzenstwo to przechodzilo wiele trudnosci od samego poczatku od finansowych po emacjonalne ale probowali z wszystkich sil z tym walczyc.
Po 2 latach urodzila im sie coreczka a po kolejnych 3 latach wzieli rozwod bo bylo za duzo juz tych przeciwnisci losu.
W tym momencie Marta nie pomyslala ani przez moment o Marku.Myslala tylko jak sie tu pozbierac i zapewnic corce dobre zycie.
Uzbierala pieniazki na bilet lotniczy i wyjechala do Stanow aby tam zaczac nowe zycie i zostawic wszystko za soba.

Szukanie pracy w nowym kraju nie bylo jednak latwe tym bardziej ze jej jezyk angielski nie byl zbyt dobry.Przez 2 miesiace szukala pracy bezskutecznie.Pieniadze ktore przywiozla ze soba juz sie konczyly,byla zdesperowana.Poznala jednak chlopka ktory pomogl jej dostac prace w ekskluzywnej restauracji.I z ta pomoca powoli zaczela stawac na nogi.

Ale jej angielski byl ciagle kiepski wiec postanowila poszukac kogos kto pomoze jej sie uczyc.
Napisala wiec ogloszenie ze szuka pomocy w angielskim i otrzymala ok 200 odpowiedzi glownie mezczyzn chetnych jej pomoc z czego wiekszosc z nich miala inny podtekst.
Spodobala jej sie jedna odpowiedz od chlopaka ktory napisal ze on bardzo duzo pracuje i nie ma tu nikogo bliskiego wiec w zamian za towarzystwo i ze bedzie mogl milo spedzic z kims czas przynajmniej raz na tydzien chetnie jej pomoze gdyz nie znajdzie wiecej czasu.
Zgodzila sie.

Ale...... wlasnie w tym momencie stracila prace i miala na glowie wiekszy problem niz lekcje angielskiego,musisla znalesc nowa prace.
Kiedy wrocila do domu poznym wieczorem ok 1 w nocy wlasciwie chlopak do niej zadzwonil a to ze nie byla w humorze po calym dniu bezskutecznie szukania pracy odebrala telefon i zanim zdazyl cokolwiek powiedziac zaczela krzyczec

- Ty wiesz ktora jest godzina? Normalnie ludzie spia o tej porze? Zamiast wydzwaniac do mnie po nocach idz spac!!! - nakrzyczala mu strasznie i uslyszala w odpowiedzi

- Ostatnio powiedzialas mi ze konczysz prace o 12.30 w nocy wiec dzwonie

I zrobilo jeuj sie glupio i zal chlopaka wiec umowila sie z nim na drogi dzien na kawe

cdn.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:46, 10 Lut 2010    Temat postu:

i czy ciagle uwazacie ze milosc nie jest taka istotna?dziewczynie zycie poprzewracalo sie do gory nogami a zwiazek i tak padl.Stracila kontakt z Markiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaM
VIP
VIP



Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: calkiem blisko...Bonn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:44, 10 Lut 2010    Temat postu:

Ktory moze byl po drugiej stronie sluchawki????? No czekamy na kolejny odcinek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chomiczynka
Expert
Expert



Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowica_małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:34, 10 Lut 2010    Temat postu:

jak zakonczyl sie jej zwiazek mogla go odszukac, a tutaj znow druga strona kija czy on nie szukal z nia kontaktu?
ogolnie to jest historia milosna zapewnie bedzie happy end


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:39, 10 Lut 2010    Temat postu:

a po co mial szukac kontaktu?wiedzial ze jest mezatka i ma dziecko,nie chcial mieszac wiecej w jej i swoim zyciu.
nie wiedzial ze sie rozwiodla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Khan
Administrator
Administrator



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:26, 10 Lut 2010    Temat postu:

....Tej nocy rozmawiali prawie 2 godziny przez telefon i chyba bardzo sie polubili.Nastepnego dnia umowili sie rano o10 w kafejce gdyz musial isc do pracy na 1.
Byl srednirgo wzrostu,czarne wlosy,czarne duze oczy z czego koszmarne uczesanie a styl ubierania wolala o pomste do nieba.
Od pierwszego spojrzenia wiedziala ze bedzie to pierwsze i ostatnie spotkanie,w sumie chodzilo tylko o lekcje a moze w glebi duszy byla nadzieja na cos wiecej Question Exclamation
Na imie mial Amar.
Dla niej spotkanie to bylo strata czasu,nie chciala go wiecej ogladac.

Nastepnego dnia zadzwonila do niej przyjaciolka i mowi

- Marta mam jutro randke w ciemno ale nie chce isc sama,wez kogos i chodz ze mna - prosila
- Ale ja nie mam nikogo - odpowiedziala
- To wez tego nowego
- Chyba zartujesz ! Nie ma mowy.On jest nudny i szpetny jak noc

Ale pod balganiami przyjaciolki zadzwonila do Amara i poprosila o kolejne spotkanie
Tym razem Amar byl ubrany w koszulke jaka tenisisci ubieraja na koty tylko w paskudnym brazowym kolorze i jeansy.Wygladal bardziej beznadziejnie niz pierwszego dnia.A nie wspomnialam ze jego fryzura to przedzialek po srodku glowy i wlosy rozlozone rownomiernioe na dwie strony.Masakrycznie.

Natomiast randka przyjaciolki byla rowniez chybiona.Randkowy chlopak wyslal jej zdjecie ktore zrobil 10 lat wczesniej ,kiedy bys bogaty,seksowny i z dlugimi blad wlosami.A na randke pojawil sie jakis lysiejacy obdartus z brzuszkiem 45 latka.
No coz tak zazwyczaj koncza sie randki w ciemno,zarowno Marty jak i jej przyjaciolki.
Aby zabic jednak nude randki Marta spila sie porzadnie i nawet nie pamieta jak dotarla do domu.

Amar zadzwonila na nastepny dzien jak sie czuje i czy wszystko jest w porzadku.
I tak od tego dnia Amar dzwonil do Marty codziennie i rozmawiali przez telefon dlugimi godzinami.

Pewnego dnia Marta umowila sie z Amarem w kawiarni ze chce z ni o czyms porozmawiac i poznac jego zdanie na ten temat.

- Sluchaj - zaczela
- Mam znajomego w Minesocie, ktory zaoferowal mi pokoj u niego w domu,wie jak mi tu ciezko wiec moge u niego pomieszkac za darmo az stane na nogi i nie musze placic czynszu to troche zaoszczedzie,i w sobote jade do niego aby zobaczyc miasto i rozejrzec sie w sprawie pracy.
- Wiesz co ,jak uwazasz ja wolalbym abys nie wyjezdzala ale to twoja decyzja jesli uwazasz ze tak bedzie dla ciebie lepiej to ci pomoge sie przeprowadzic

W weekend Marta pojechala do Minesoty.Miala tam zostac caly tydzien i rozajrzec sie w sprawie pracy a wrocila po 2 dniach zawiedziona.

- Tam nic nie ma ! Zero sklepow,zero pracy ,zero cywilizacji.
- Pomoge ci znalesc tu prace - powiedzial

Tego dnia bardzo bolal ja zab ale nie miala pieniedzy na dentyste bo prywatna wizyta byla kosztowna.
Amar dal jej cala sume na dentyste i powiedzial ze nie oczekuje nic w zamian ani zwrotu pieniedzy

I w tym momencie cos sie zmienilo,cos w Marcie peklo,pierwszy raz zaczela myslec o Amarze nieco cieplej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twojepaznokcie.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania milosne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin