Koronka

hitomi

Napaliłam się na koronkę. Beznadziejny efekt. Wszystko odstawało, nie chciało się kleić, w dodatku pierwsza forma nie na sobie. Hmmm następnym razem będę mądrsza Embarassed

A Wam jak wychodzi?

siwabiala

Jak dla mnie efekt wcale nie taki beznadziejny

yourdrug

natepnym razem bedzie napewno lepiej nie przejmuj trzeba sie uczyc na wlasnych bledach:)

estera86

Koronka jest fajna, ale tyle z nia roboty, ze ja ostatnio nawet nie pokazuje klientkom siateczek i koronek, bo po prostu nie chce mi sie z tym bawic:P

*ewelinka89*

to tak jak ja:) Smile

wogole scowałam koronki i inne takie rzeczy do szafki zeby klientki nie widziały Smile

estera86

No ja to przez jakis czas mialam tak, ze albo nie chcialy zadnych zdobien, albo te nieszczesne koronki Confused

Martiszia

Ja na szczęście koronek ani siatek nigdy nie miałam nawet, więc klientki nie pytały. Ale podobno robota z tym koszmarna. Ale fakt, efekt bywa czasami super !

estera86

Mi sie bardzo podoba jak czarna koronka jest wtopiona na jakims kolorowym zelu, najlepiej neonowym Very Happy

yourdrug

ja nie mam wiekszego problemu z koronka ale nie robilam jej duzo razy innym;)

puczizSSG

hej:) a mogłaby ktoras napisac jak sie wtapia taka koronke w akryl? jestem samoukiemi chcialabym sprobowac sobie wtopic takie cudo:)

kamajask

Korona to problem !
Ale ja juz znam na nią sposób.
W zelu : robie szkielet i pokrywam go cieka warstwa zelu , nie utwardzam , przykladam koronke , na to folia spozywcza dociskam , owijajac palca i do lampy.
Mam nadzieje ze jasno napisalam.
Akryl na mokry klade koronke i dociskam czekajac az zastygnie.
To moje pierwsze proby koronka w akrylu tragedia jak ja sie nameczylam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powodzenia .

karolciaa

ładne ja zaraz wkleje jak wygladala moja pierwsza koronka

ryba_2000

Bardzo ładnie to wygląda, ale jest tak starsznie pracochłonne, że klientki nawet nie chcą bo zazwyczaj nie chce im sie aż tyle siedziec

kamajask

Ja nawet nie proponuje , bo to nie jest na codzien ... ha ha

ryba_2000

Moja pierwsza koronka to były chyba 3 paznokcie w życiu które robiłam więc jakoś specjlanie śliczne nie były Very Happy